piątek, 20 listopada 2020

Połącz wyspy najszybciej jak potrafisz- PAPUA gra planszowa

PAPUA to gra stworzona przez Grzegorza Rejchtmana, twórcę słynnego już UBONGO, o którym pisałam Wam tu --> KLIK . To niesamowita możliwość wspólnego spędzenia czasu przy stole całą rodziną. Co ciekawe instrukcja to tylko dwie strony więc nie ma tu nie wiadomo jak trudnych zasad do zrozumienia i rozgrywkę można zacząć na prawdę szybko po otwarciu pudełka...My jesteśmy absolutnie zachwyceni... 

 W pudełku znajdziemy :

 32 dwustronne plansze zadań ( 128 zwykłych, 128 trudnych oraz 1024 zadania w łatwiejszym wariancie gry np. z młodymi graczami ).
52 kafelki mostów ( po 13 w każdym kolorze ).
4 pionki ( czerwony, żółty, brązowy, fioletowy ).
 8 żetonów bonusowych ( 1 o wartości 1; 3 o wartości 2; 3 o wartości 3; 1 o wartości 4 ).
 4 żetony wulkanów.
 Spinner.
 Kostka.
Instrukcja.

Zaczynamy...

Rozkładamy przed sobą w stosie karty ( w zależności od poziomu A- łatwy,B- trudny) obrazkiem wysp do góry po czym każdy z graczy bierze po jednej na jedną ryzgrywkę. Każdy dostaje również jeden kolor pionków oraz po 13 kafelków mostów. Naszym zadaniem będzie połączenie wszystkich 4 ( lub 3 w wariancie najprostszym) wysp ze sobą za pomocą mostów w jak najkrótszym czasie. Żeby było trudniej zaczynamy od tego, którego numer wskaże bardzo nietypowa kostka.




Każda gra trwa 8 rund- wygrywa ta osoba, która przez ten czas zdobędzie najwięcej punktów a jego pionek będzie najdalej na okrągłej planszy.


 O punktowaniu przeczytacie szerzej w instrukcji a ja dziś mogę Wam powiedzieć, że sprzyjający los będzie odgrywał tu dodatkową rolę. Nie tylko spostrzegawczość i logiczne myślenie daje Wam masę punktów...

TAK WYGLĄDA CAŁKOWICIE UŁOŻONA PLANSZA...

 

Tu, na powyższym obrazku możecie zauważyć, że rozpoczęliśmy nasza rozgrywkę od mostku nr 3.  W najłatwiejszym wariancie używamy również spinera, który pokazuję , której wyspy nie bierzemy pod uwagę przy danej rozgrywce i wtedy układamy przejście tylko wśród 3 wysp. 

SPINER WSKAZAŁ POLE Z MOTYLKIEM I TO TE BĘDZIE WYKLUCZONE U KAŻDEGO Z GRACZY:


W najtrudniejszym etapie używamy plansz ze stroną oznaczoną w rogu literą B a tam dodatkowym utrudnieniem są wulkany, które trzeba omijać. 


Przy każdej z 8 rozgrywek używamy innych kart- nigdy nie ma 2 tych samych ułożeń wysp. 


 Powiem Wam szczerze,  że byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej gry nie wiem dlaczego. Gdy zobaczyłam, że wiek odpowiadający rozgrywce to 8+ chyba pomyślałam, że Franio może sobie nie do końca radzić a tym samym bardzo słabo oceniłam jego możliwości... Biję się w pierś bo wiem, że powinnam bardziej wierzyć w jego możliwości tym bardziej, że już w pierwszej rozgrywce pokazał mi, że młodość potrafi nieźle zaskoczyć... Ogrywał mnie jak się tylko da swoją spostrzegawczością, sprytem i logicznym myśleniem... Dziś się odegram...





5 komentarzy:

  1. Ubongo lubimy,więc pewnie i ta nowa gra przypadłaby nam do gustu. Prezentuje się naprawdę ciekawie i zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy te grę, jest naprawdę fajna. Z moim przedszkolaki próbowałam grać w nią na uproszczonych zasadach i młody deal radę. 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubimy gry z prostymi zasadami, ta pewnie też bym się nam spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znamy ta grę, właśnie wczoraj w nią graliśmy jest super

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie znamy tej gry ale moja 8 latka lubi takie wyzwania :)Dzięki za polecajkę!

    OdpowiedzUsuń