Kiedy nauczyć dziecko czytać ?

 Są takie pytania, które bardzo często przewijają się w mojej głowie jako mamy i nauczyciela wczesnej edukacji. Kiedy oduczyć załatwiania swoich potrzeb w pieluchę? Czy maluch, który nie mówi w wieku lat 2 powinien iść do logopedy? Kiedy nauczyć dziecko czytać? Co z pisaniem ?  Chciałoby się znać odpowiedź na wszystko co dotyczy naszych dzieci jednakże życie każdemu z nas układa się niejednoznacznie, każdy z nas jest inny i nie na wszystko odpowiedź bywa prosta.. 

Są rzeczy oczywiste, które mówię zawsze głośno... Gdy tylko Was coś martwi w rozwoju Waszej pociechy warto zaczerpnąć rady pedagoga, logopedy lub psychologa. Oczywiście nie jest standardem, że dziecko w wieku lat 3 nie załatwia się na nocnik, nie mówi i nie reaguję gdy się do niego zwracacie... W tych przypadkach nie ma wątpliwości, że warto choćby orientacyjnie zapisać się na wizytę np w poradni psychologiczno- pedagogicznej by uspokoić swoje nerwy, które nie wpływają pozytywnie ani na Ciebie jako rodzica ani na dziecko, które odczuwa Twój niepokój... 

Z pewnością również mogę powiedzieć, że standardem jest nieumiejętność czytania przez Twoje dziecko w wieku lat 3 i pisania rok później... Oczywiście może tak się zdarzyć, że maluch wykazuje zainteresowanie literami jako obrazem graficznym, chętnie rysuje ich kształty jednakże NIE ZMUSZAJ GO do tego gdy woli bawić się klockami w domu czy błotem na podwórku... Każda aktywność jest ważna - zarówno zabawy na dywanie jak i te na placu zabaw i to na nie głównie stawiaj w najmłodszych latach. Nie chcę tym wpisem zniechęcić tych, co mają "bardziej" ambitne pociechy- chcą się bawić liczeniem, czytaniem - brnijcie w to ale nie wmawiajcie sąsiadce, że skoro dziecko ma lat 4 czy 5 to powinno już znać alfabet bo niedługo idzie do szkoły... Powiem Wam więcej- robiąc to możecie wywołać u przedszkolaków efekt odwrotny i zniechęcić ich do nauki już na starcie... 

Zależy Ci by maluch był przygotowany do zerówki i znał to czego dopiero teoretycznie tam będzie się uczył ? CZYTAJ MU... Bardzo dużo mu czytaj książki z różnymi czcionkami... Jeśli zauważysz, że pyta wskazując na kolejne litery jak się nazywają, będzie chętnie podpisywać swoje obrazki własnym imieniem niech zapali Ci się lampka nad głową... Być może jest gotowę na naukę- brnij w to.. Zawsze warto obserwować i wspierać malucha w jego zainteresowaniach...

Trochę się rozpisałam jednakże pozwolę sobie na krótkie podsumowanie...

- nie sadzaj do nauki bo koleżanki/ sąsiadki córka/ syn już umie

- nie wmawiaj dziecku, że już powinno umieć...

- spróbuj zauważyć gotowość dziecka do liter- obserwuj

- woli piaskownicę niż karty pracy ? Pozwól mu na to zwłaszcza w wieku przedszkolnym...

- chce się uczyć ? wykazuje chęci? Brnij w to- podążaj za dzieckiem...

Jestem przekonana, że na każdego przyjdzie odpowiedni czas... Co z tego, że Wasz maluch nauczy się pisać i czytać dopiero w wieku  6/7 lat ? Czy będzie gorsze od rówieśników ? Nie ! Jestem pewna, że kolega czy koleżanka z zerówki nie będzie jej/ go mniej lubiła z tego powodu- ba pewnie nawet tego nie zauważy bo dla dzieci liczy się w tym wieku zupełnie co innego... 

Nauczy się wszystkiego w odpowiednim czasie - uwierz mi i zaufaj zegarowi biologicznemu, który tkwi w Twoim dziecku...