Autorem obu pozycji jest klasyk w literaturze dziecięcej Hervé Tullet . Myślę, że większość z Was go zna, gdzieś o nim słyszałam, widziała jakieś książki itp jednakże dla tych, którzy dopiero go poznają:
Hervé Tullet to francuski autor oraz ilustrator wielu bestsellerów dla dzieci, z których najgłośniejszy NACIŚNIJ MNIE osiągnął nakład 3 mln egzemplarzy sprzedanych na całym świecie. Niesłabnącą popularnością wśród małych czytelników cieszą się też inne tytuły tego autora: KOLORY, OCH! KSIĄŻKA PEŁNA DŹWIĘKÓW, SUPERTATA, FIGLE MIGLE czy seria przygód kosmicznej postaci Turlututu (ukazały się m.in. TURLUTUTU NA WAKACJACH, TURLUTUTU A KUKU TO JA!, TURLUTUTU HISTORIE MAGICZNE, TURLUTUTU ABRAKADABRA).
Książka, którą pokazuję Wam jako pierwszą składa się z dwóch części. W pierwszej znajduje się BITWA KOLORÓW - kredki odpowiedniego koloru w obie ręce i START. Która ręka szybciej dotrze do celu ? Która więcej pokoloruję ? Możemy również bawić się we dwie osoby i rywalizować jeśli nie wywoła to negatywnych uczuć ( zależy nam tu na dobrej zabawie). Zetrzemy się tu również ze starciami ufo, rycerzami, statkami kosmicznymi czy znanym mi z dzieciństwa Pacmanem.
W drugiej części " BAZGROLNIK" możemy się wyżyć kreatywnie bazgrając ile wlezie choć i tu nie zabraknie labiryntów, laurek, nakarmicie potwora, narysujecie na niebie mnóstwo pomazanych obłoków, dymów czy ukryjecie pod falą groźne ryby...
BITWA KOLORÓW
BAZGROLNIK
To świetna książka, która przygotowuje młodsze dzieci ( przedszkolaki w wieku 4-6) do nauki pisania poprzez zabawę i kreatywność. Nie sądziłam, że tak bardzo przypadnie do gustu Stasiowi, którego wydawało mi się nigdy nie namówię do szlaczków, rysowania w odpowiednich liniach i miejscach. Zaskoczyło mnie, że kropkom dorysowywał uśmiechy, wykonywał polecenia i robił to z pełnym skupieniem... WOW... Ta pozycja zrobiła na mnie ogromne wrażenie a na Stasiu chyba jeszcze większe bo sam po nią sięga niczym po ulubioną kolorowankę :) Co dziwne, tu nie ma bohaterów z bajek, które lubi, znanych postaci z czytanek przed snem za to sa proste polecenia i zróżnicowane poziomy trudności z kropkami, kropeczkami i ogromnymi kropami...
takie książki to skarb - kreatywnosć dziecka nie zna granic dla nas to tylko koło- a dla dziecka cos extra
OdpowiedzUsuń