Uwielbiam gry, w które można grać na różne sposoby i taką jest między innymi ta, którą chciałabym Wam dziś pokazać . KLUCZ I SIĘ UCZ w wersji MAXI już z samej nazwy wydała mi się interesująca. Które dziecko w pewnym momencie swojego życia nie zainteresuje się różnego rodzaju kluczami ? Klucze w skrzynce taty, w drzwiach w pokoju czy w kłódce w garażu- jestem przekonana, że każdy maluch, gdy mu się pozwoli eksperymentować zarówno na naturalnych elementach i tych, które mam każdy ( np zamek w drzwiach) czy takowych jak te z gry i uda mu się przekręcić dany element w dziurce będzie zachwycony, że mu się udało uzyskać nową umiejętność... Ta pozycja jest idealna wg mnie już dla dzieci od lat 3 !
Zawartość opakowania
8 kluczy, 2 paletki, 2 linki, 30 kart kształtów, 25 kart kolorów, klepsydra,90 żetonów, instrukcja.
Do pierwszej i drugiej rozgrywki przysiąść może dwóch graczy lub dwie- dwu osobowe drużyny. Na środku stołu rozkładamy klucze i każda osoba ( bądź drużyna) otrzymuje po jednej paletce. Rozkładamy karty koloru niebieskiego potasowane w jednym stosiku bądź podzielone zależnie od poziomu trudności- cyfra jeden- poziom pierwszy, cyfra 2 na odwrocie oznacza poziom drugi i 3- trzeci. Odwracamy kartę pierwszą i staramy się zapamiętać odpowiedni wzór klucza po czym odwracamy ją. Jeden z graczy uruchamia klepsydrę po czym staramy się odszukać klucz, który jeszcze przed momentem wskazywała nam karta. Gracz, który przed przesypaniem się piasku w klepsydrze wsadzi odpowiedni klucz do odpowiedniego otworu i przekręci go otrzymuje żeton. Może zdarzyć się tak, że obaj gracze ( drużyny) zdążą to zrobić, wówczas każdy otrzymuje po żetonie. W stosie nr 3 zadanie jest najtrudniejsze, ponieważ gracze muszą zapamiętać aż 3 kształty i przekręcić w paletce 3 klucze. Wygrywa ta osoba, która zdobędzie najwięcej żetonów.
Wariant drugi tejże gry polega na odpowiednim zapamiętaniu kolorów i ich kolejności na kartach o rewersie pomarańczowym. Tu również można posegregować karty bądź potasować i ułożyć na środku stołu w jednym stosie. Ważne jest, by wszelkie zmiany zasad były ustalane jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywki. Jeden z graczy odwraca pierwszą kartę i obydwaj gracze bądź drużyny starają się zapamiętać to co się na niej znajduje po czym odwracają i w jak najkrótszym czasie starają się nawlec na linki klucze o odpowiednich kolorach. Komu uda się to jako pierwszemu ? A może ustalicie, że macie na to czas przesypania się dwóch klepsydr ? Dopasujcie zasady do własnych możliwości i chęci...
Z młodszymi dziećmi można grać na zasadzie odtwarzania bez zakrywania kart.
Gra jest dobrym treningiem pamięci, umiejętności manualnych, koncentracji a jednocześnie emocjonującą zabawą.
O ciekawa propozycja zabawy. Motoryka mala pracuje w niej świetnie
OdpowiedzUsuńAlexander jak zawsze dał radę:)
OdpowiedzUsuńPomysł na ciekawą grę edukacyjną chętnie podchwytuję, zaraz Dzień Dziecka, więc okazja do sprawiania radości. :)
OdpowiedzUsuńSuper gra. Dzieci uwielbiają grać, to super pomysł na spędzanie czasu. Alexander ma na prawdę świetną ofertę.
OdpowiedzUsuńale super! chętnie zakupię moim dzieciakom tę grę, zwłaszcza, ze syn jest na etapie otwierania wszystkiego i władania
OdpowiedzUsuńŚwietna ta gra, rozwija wiele kluczowych umiejętności
OdpowiedzUsuń