Nietypowa nauka kalendarza
Nie jest łatwo nauczyć dziecko z problemami rozwojowymi pór roku, dni tygodnia, miesięcy i najzwyczajniej w świecie pokazać, że każdy dzień przemija a wraz ze zmianą pogody, otaczającej nas przyrody zmieniają się ich nazwy. Kiedyś musi nastąpić czas, w którym dziecko zacznie interesować się otaczającym go światem i zaczyna pytać - " mamo, kiedy będzie sobota? Wtedy będzie moja ulubiona bajka". Nie zawsze wiedza ta przychodzi wraz z pójściem do przedszkola u 3-4 latka, który zaczyna śpiewać piosenki, mówi wierszyki dotyczące np pierwszych dni wiosny czy lata albo świąt, które przypadają na iście zimową porę . U dzieci, które żyją " w swoim", często nietypowym do zrozumienia przez nas świecie trzeba samemu zachęcać do tej wiedzy. Osobiście długo przyglądałam się drewnianemu kalendarzowi od DREWNIANEJ MAMY. Co o nim sądzę i jak się sprawdza przy moich dzieciach w tym u autystycznego synka Stasia? Przeczytajcie dalej...
Nasz kalendarz postawiłam w salonie. Jego przepiękny wygląd bardzo wpisuje się w nasze wnętrze a drewniana struktura pasuję do dodatków jakie tu mamy. Urzeka mnie fakt, że wszelkie elementy malowane są ręcznie przez autorkę projektu... Dzięki temu, że mój młodszy syn ma stały dostęp do tego cuda z przyjemnością do niego podchodzi i ustawia pogodę czy dopytuję jaki mamy dziś dzień. To bardzo raduję, bo nie spodziewałam się, że ta prosta w zasadzie rzecz może tak bardzo przykuć jego uwagę i zainteresować każdego dnia bez poczucia znudzenia...
Żeby było ciekawiej, z kalendarza korzysta również mój starszy syn. Każdego dnia sprawdza, czy brat zaznaczył prawidłowo dzień tygodnia a sam ustawia datę i czyta wszelakie nazwy utrwalając je sobie w głowie. To cudowne, że drewniana pomoc, która mieści się na jednej planszy może mieć tak ogromne znaczenie w domu zarówno dziecka neurotypowego jak i autystycznego. Jestem niezwykle wdzięczna POMYSŁOWEJ MAMIE, że tworzy takie cuda i bardzo jej kibicuję...
Pytacie mnie od jakiego wieku korzystanie z takiego kalendarza ma sens- myślę, że od 3 lat w zwyż. Czy warto go kupić ? Oczywiście, jest cudowny... Bardzo Wam polecam, to niezastąpiona pomoc edukacyjna i żałuję, że poznałam ją dopiero teraz...
Nasz kalendarz postawiłam w salonie. Jego przepiękny wygląd bardzo wpisuje się w nasze wnętrze a drewniana struktura pasuję do dodatków jakie tu mamy. Urzeka mnie fakt, że wszelkie elementy malowane są ręcznie przez autorkę projektu... Dzięki temu, że mój młodszy syn ma stały dostęp do tego cuda z przyjemnością do niego podchodzi i ustawia pogodę czy dopytuję jaki mamy dziś dzień. To bardzo raduję, bo nie spodziewałam się, że ta prosta w zasadzie rzecz może tak bardzo przykuć jego uwagę i zainteresować każdego dnia bez poczucia znudzenia...
Kalendarz podzielony jest na trzy strefy :
- PORA ROKU, MIESIĄC, DZIEŃ TYGODNIA
- DZIEŃ ZAPISANY LICZBOWO
- POGODA
Żeby było ciekawiej, z kalendarza korzysta również mój starszy syn. Każdego dnia sprawdza, czy brat zaznaczył prawidłowo dzień tygodnia a sam ustawia datę i czyta wszelakie nazwy utrwalając je sobie w głowie. To cudowne, że drewniana pomoc, która mieści się na jednej planszy może mieć tak ogromne znaczenie w domu zarówno dziecka neurotypowego jak i autystycznego. Jestem niezwykle wdzięczna POMYSŁOWEJ MAMIE, że tworzy takie cuda i bardzo jej kibicuję...
Pytacie mnie od jakiego wieku korzystanie z takiego kalendarza ma sens- myślę, że od 3 lat w zwyż. Czy warto go kupić ? Oczywiście, jest cudowny... Bardzo Wam polecam, to niezastąpiona pomoc edukacyjna i żałuję, że poznałam ją dopiero teraz...
DREWNIANĄ MAMĘ ZNAJDZIECIE TU : https://www.facebook.com/DrewnianaMama/
Piękny kalendarz i jak ułatwia naukę dzieciom. Wspaniałe połączenie zabawy z nauka
OdpowiedzUsuńoo ja!!!! ale cudo!!!! musimy taki mieć genialny:)
OdpowiedzUsuńAle świetny produkt. Sprawdziłby się również w przedszkolu :) Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-) dodatkowo przedszkolaki uwielbiają wszelkie suwaki
Usuń