13 rozdziałów, w których czekają na Was nie długie jednakże pełne wrażeń opowieści. Tak jak w pierwszej części bohaterami są skarpetki, które mają dość obecnego życia i postanawiają uciec przed praniem do dziury w podłodze. Na każdą z nich czeka zupełnie inna historia. Spotkamy tu min. skarpetkę pomocnicę świętego mikołaja, zielonego kapturka, superbohatera, żołnierza i kilka innych, równie ciekawych postaci... Nie mogę zdradzić Wam całości gdyż po prostu musicie je przeczytać samodzielnie - zdradzając zburzyłabym napięcie, które jest budowane na początku każdego opowiadania...
Daniel De Latour w cudowny sposób urozmaicił całość swoimi ilustracjami, które znajdują się niemalże na każdej rozkładówce. To on dodał skarpetkom twarze wywołując jeszcze większą radość w oczach najmłodszych czytelników.
To trzecia część skarpetek ! Po raz kolejny współpraca autorki Justyny Bednarek i ilustratora Daniela De Latour okazała się być strzałem w dziesiątkę.
"Jak zawsze, na początku historii naszych bohaterek są zew wolności i marzenia. Tym razem czarna skarpetka frotté ucieka przez znaną nam dziurę pod pralką, ponieważ obawia się, że może wylądować w śmieciach. Dostaje się na okręt, gdzie poznaje sympatycznego pająka. Pomaga jej on zdobyć niewielką szalupę, którą nasza bohaterka zamierza opłynąć świat. Zaczyna prowadzić dziennik jak prawdziwy wilk morski. Z rozdziału na rozdział poznaje nowych członków załogi i tak rozpoczyna się historia gangu. Wkrótce w ślad za bandą wyrusza tajemnicza postać…
Książki Justyny Bednarek stały się bestselerem nie tylko w Polsce.. Przetłumaczono je już na język ukraiński, czeski, hiszpański, włoski, rosyjski i grecki jednakże u nas jedna z części stała się lekturą szkolną co oznacza ogromny sukces i zainteresowanie przygodami bardzo barwnych skarpetek... Dla nas to absolutne hity czytelnicze, które polecam jako prezent zarówno na mikołajki jak i pod choinkę- jestem przekonana, że osoba nimi obdarowana będzie zachwycona.
Świetna propozycja, tym bardziej teraz kiedy szukamy czegoś fajnego na ten okres zimowy do czytania :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych książkach wiele dobrego, ale nie miałam ich jeszcze w ręku. Okres świąteczny to fajny czas na czytanie, długie wieczory, trochę jakby spokojniej. Na prezent też myślę, że się super sprawdzi.
OdpowiedzUsuńNo tak, i ciągle rozkompletowane pary ;) podoba nam się ta propozycja!
OdpowiedzUsuń