Wydawnictwo Egmont zna się na ludziach i wie, że najnowsze książki, które wydało staną się hitem... Jestem zaszczycona faktem, że mam je na swoich półkach i mogę czytać je moim własnym dzieciom...
Pewnego dnia w Stuwiekowym lesie jednego z bohaterów spotkała bardzo nieprzyjemna przygoda. Podczas poszukiwania ulubionych ostów, osiołkowi Kłapouchemu przytrzasnął się ogonek. Biedny zastanawiał się jak ma sobie poradzić gdy wówczas całkiem przypadkowo na pomoc przybył mu prosiaczek... Jak się domyślacie samemu ciężko byłoby mu odsunąć głaz więc musiał poprosić o pomoc przyjaciół. Czy im się udało ? Oczywiście.. Mało tego... Pomaganie tak bardzo się wszystkim spodobało, że postanowili urządzić sobie 5 dni życzliwości...
To przepiękna historia z niezwykłym przesłaniem, która pokazuje, że będąc pomocnym można uszczęśliwić nie tylko wszystkich w koło ale i samemu czuć się z tym wspaniale...
Przyjaciele ze Stuwiekowego Lasu nieoczekiwanie znajdują malutkie, puchate kaczątko! Zanim odszukają jego mamę, okażą Maluchowi wiele życzliwości.Każdy z przyjaciół stara się jak najlepiej zająć nowym kolegą. Tygrysek próbuje nauczyć go brykać, królik zaprasza na wspólny posiłek, maleństwo zapoznaje kaczątko z żabą, rybą i żółwiem a sowa chciałaby nauczyć malucha wyczesywać niesforne futerko. To tylko część przygód, które czekają na Was w tej pozycji. Czy zagubiony, żółciutki bohater odnajdzie swoją mamę ? A może zostanie w Stuwiekowym lesie na zawsze ? Koniecznie musicie się o tym przekonać czytając jedną z najnowszych wydań o Kubusiu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz