Na samym początku przywitała nas opiekunka grupy Elficzka Cegiełka- osoba z niesamowitym dystansem do siebie, poczuciem humoru i dużą dawką energii. To ona sprawiła, że dzieciaki czuły się wśród innych dzieci, których dotychczas nie znały swobodnie. Mogliśmy na nią liczyć podczas zabaw na dmuchańcach, gdzie czuwała nad bezpieczeństwem dzieci wygłupiając się przy tym niczym ich rówieśnik- moi synowie byli zachwyceni :) Jeśli już o dmuchańcach mowa to w obiekcie przygotowanych jest ich aż 3- jedne większe, drugie mniejsze, wszystkie bardzo pożądane przez najmłodszych. Możecie być pewni, że Wasze pociechy wyskaczą się na nich za wszystkie czasy :)
Żeby nie było nudno, nie tylko one są główną atrakcją wielkiej fabryki. Cała zabawa polega na poszukiwaniu zaginionych nutek, o których wspomina już w pierwszym pokoju Elf Ważniak. Głównym zadaniem dzieci jest ich znalezienie i pomoc w wygraniu melodii dla Świętego Mikołaja, którego spotkamy na końcu wyprawy. W między czasie czeka na nas moc zabawy....
Było pisanie i wysyłanie listów...
Na terenie Wielkiej Fabryki Elfów znajduje się Kawiarnia Elfów, w której można zakupić wodę, soczek, ciasteczka i pamiątki z pobytu w fabryce. Możecie wziąć również swoje napoje co jest wręcz wskazane bo dzieciom bardzo często chce się pić po męczących zadaniach.
Ceny biletów wahają się między 35 a 59 zł przy czym z jednym dzieckiem za darmo wchodzi jeden dorosły. Zaświadczam Wam, że nie są to pieniądze stracone ! Fabryko Elfów - WIDZIMY SIĘ ZA ROK... !!!
Ja tam mam złe wspomnienia z wielką fabryką elfów, ale od tej drugiej strony - pracownika.
OdpowiedzUsuńMamy zamiar wybrać się do Fabryki Elfów w Warszawie :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam właśnie w Gdańsku - było świetnie!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz byliscie tak jak my ?
UsuńCiekawa propozycja na spędzenie czasu z dziećmi, elfowe klimaty podobają się maluchom. :)
OdpowiedzUsuńJak córcia będzie starsza, z pewnością się wybierzemy w to miejsce! Rewelacja! Trendy Mama
OdpowiedzUsuń