Gdy doszła do mnie paczka od Firmy Ziołolek byłam nieco zadziwiona. Przyznaję, że nie wiedziałam, iż marka Linomag ma w swojej ofercie kremy na słońce na bazie emolientów. Moje oczy zaświeciły się gdy wzięłam je do ręki a dusza rozradowała- w końcu kosmetyki na słońce do typowo suchej skóry dziecka i nie tylko.
Mała tubka mieszcząca się w każdej torebce to emolientowy krem przeciwsłoneczny z faktorem SPF50 dla dzieci od 6 miesiąca życia. Cena to około 15 zł za 50 ml. W mojej ocenie bardzo przyjemnie nakłada się na skórę malucha, ma delikatny zapach, wchłania się i rozprowadza szybciej niż ten z faktorem 30 SPF o którym poniżej.
Preparat jest emolientem łączącym w sobie funkcje pielęgnacyjno-ochronne: stworzony na bazie stabilizowanego oleju lnianego (bogatego w kwasy omega-3 i -6) oraz witaminy E odżywia skórę dziecka, a jednocześnie skutecznie chroni ją przed słońcem dzięki organicznemu filtrowi mineralnemu SPF 50.
Cechy produktu:
- bardzo wysoka ochrona - mineralny filtr SPF 50,
- tworzy na skórze wodoodporną warstwę ochronną,
- zapobiega powstawaniu przebarwień i reakcji alergicznych na słońce,
- posiada właściwości pielęgnacyjno-odżywcze: szczególnie polecany do skóry suchej, wrażliwej i skłonnej do alergii,
- hipoalergiczny,
- bez barwników i parabenów.
Kolejnym kremem z tej samej linii produktów przeciwsłonecznych jest LINOMAG SUN z faktorem SPF30 w bardzo wygodnym do użytku pojemniczku. Można używać go już o 1go dnia życia dziecka ! Cena to około 17-19 zł za 50 ml. Zdecydowanie ciężej się go rozprowadza niż poprzedni ( jest gęstszy) , jego zapach jest ciut mocniejszy co uważam za plus i trochę więcej pozostawia tłustej warstwy na skórze.
Cechy produktu :
- krem chroni wrażliwą skórę dziecka przed działaniem promieni słonecznych UVA i UVB oraz poparzeniami,
- jest wodoodporny,
- intensywnie nawilża skórę dziecka nie powodując podrażnień,
- zawarta w nim witamina F pokrywa naskórek warstwą tłuszczową, zapobiega utracie wody, zmniejsza suchość i złuszczenie naskórka, przyspiesza jego regenerację oraz wpływa korzystnie na utrzymanie prawidłowej bariery ochronnej skóry,
- dobrze się rozprowadza,
- polecany jest zarówno do pielęgnacji twarzy jak i całego ciała dziecka,
- działanie filtra mineralnego wspomagają zawarte w nim witaminy E i F,
- może być stosowany od pierwszych dni życia,
- produkt został przebadany dermatologicznie.
W obydwu kremach znajdziecie kwasy omega 3, omega 6 i witaminę E. Obydwa dość gęste ( choć ten z tubki mniej niż z pojemnika), z bardzo delikatnym zapachem, pozostawiają na skórze odrobinę tłustej warstwy. Uważam, że jest to normalny proces przyglądając się bliżej wszystkim wodoodpornym kremom. Zdecydowanie lepiej aplikowało mi się krem z tubki choć mam pewność, że z pojemnika mogę zużyć produkt do samego końca ( co nie zawsze udaje się przy tubkach). Używając regularnie przez kilka dni na słońcu nie zauważyłam nadmiernego opalenia u moich dzieci więc mogę rzec że działa ! Skóra nie jest wysuszona,poparzona i zniszczona.
Moja ocena obu kremów to 4,5/5 za tłustą warstwę, która choć naturalna mi troszkę przeszkadza. Musze się do niej po prostu przyzwyczaić :)
Skóra zadbana, czapki na głowie, luźne ubrania, sandałki ale co ze stopami ? Firma Ziołolek wysyłając paczkę z produktami dla dzieci nie zapomniała o mamach i chwała im za to :) Zmęczone stopy to moja bolączka. Wiecznie w biegu nie mam czasu na peelingi, wymaczanie w ciepłej wodzie z solą czy wizyty w salonie kosmetycznym. Z pomocą przybył mi krem ALATION STOPY NAWILŻAJĄCA KURACJA. Bardzo mocny zapach mięty przywitał mnie już gdy otwierałam paczkę. Aplikuje się go bardzo łatwo i przyjemnie. Dodatkowo już od pierwszego użycia moje stopy stają się przyjemniejsze w dotyku, są schłodzone, nawilżone i odświeżone.
Moja ocena to 5/5 .
- Intensywnie nawilża
- Przywraca miękkość, gładkość i elastyczność skóry
- Chłodzi, odświeża i relaksuje
- Zapewnia ulgę zmęczonym stopom
- Zapobiega nieprzyjemnemu zapachowi stóp
- Zmniejsza uczucie szorstkości
Cena to ok 17 zł za 100 ml.
Śliczne dzięki za naprawdę wspaniały wpis! Za 5 dni wylatujemy z dzieciaczkami na majorke i właśnie zastanawiałam się jakie dokładnie kosmetyki moge im kupić :)
OdpowiedzUsuń