Programuję z Clementoni

Jeden z lepszych prezentów, które Franio znalazł pod choinką to robot od Clementoni. Długo broniłam się przed poznaniem przez niego zasad programowania gdyż najzwyczajniej w świecie myślałam, że nie jest mu to jeszcze potrzebne- błąd. Programowanie to przyszłość i przed nową technologią nie da się uciec. Dziś chciałabym Wam pokazać bardzo fajną zabawkę, która wymaga skupienia i logicznego myślenia zarazem.

3 poziomy trudności sprawiają, że robotem może bawić się zarówno 4 jak i 6/7 latek i szybko się nią nie znudzi. DOC wprowadza w świat nauki poprzez zabawę czyli to co lubię najbardziej.

W pierwszym etapie układamy pomarańczową stroną z puzzli ogromną planszę numer 1 i przygotowujemy czerwone karty. To na nich mamy pokazane dokładnie jak zaprogramować naszego bohatera. Strzałki na kartach należy nacisnąć w takiej samej kolejności na głowie robota  po czym zaakceptować i zobaczyć czy dobrze go poprowadziliśmy. Tu pojawia się  nauka samokontroli u dziecka- sam jest w stanie dostrzec co zrobił źle ( jeśli zrobił) i poprawić swój błąd zaczynając od początku.

Etap 2 to wsłuchiwanie się w potrzeby robota. Po wybraniu opcji gra DOC mówi nam na jakim polu chce stanąć. Tu jest trudniej niż poprzednio gdyż nie mamy pokazanych strzałek i musimy drogę wymyślić sami. 

3 propozycja zabawy wymaga odwrócenia planszy i ułożenia puzzli jeszcze raz. Tu jest zdecydowanie najtrudniej. Losując niebieskie karty musimy zaprogramować robota by doszedł do celu często zatrzymując się na dodatkowych polach. Problemem tu mogą być przeszkody- bariery, które nasz bohater bez problemu wychwytuje ( nie przejdzie przez mur czy postawione przed nim pachołki). Tu można grać z przyjaciółmi i za każde dobrze wykonane zadanie zdobywać punkty. O ich ilości dowiemy się z rogu każdej karty.

Dodatkowym atutem przy zabawie z młodszymi dziećmi jest fakt, że robot uczy kolorów, wybranych liter, cyfr i nazw zwierząt. W zestawie znajdziecie jeszcze dodatkowe strzałki ułatwiające zabawę na poziomie 3 .