Kolaż z suszonych liści
Suszenie liści kojarzy mi się głównie z zielnikiem, który robiłam kilka razy do szkoły na ocenę. Do dzisiaj mam problem z odróżnianiem z jakiego są drzewa ale nadal widzę w kolorach jesieni duży potencjał :) Dziś mimo choroby postanowiliśmy wyjąć zebrane na jednym ze spacerów liście, które wsadziliśmy w książki, kredki klej i stworzyliśmy coś czego jeszcze nie robiliśmy. Przedstawiam Wam obrazek w formie kolażu z kolorowych, suszonych i pociętych na małe kawałeczki liści w wykonaniu moich dzieci ( z moją małą pomocą oczywiście).
Czego potrzebujecie do wykonania tej pracy ?
- kredek świecowych
- liści
- nożyczek
- kleju
- kartek
- talerzyka papierowego
Pod kartkę podkładamy liść i malujemy najlepiej na różne kolory :)
Kolejnym etapem jest cięcie liści na małe kawałeczki i obklejanie nimi talerzyk lub kartkę.
I ostatnią rzeczą jaką musimy zrobić jest przyklejenie wcześniej stworzonego liścia na nasz kolaż z liści. W Stasia pracy dodaliśmy kilka całych liści bo przebłyski były za duże :) Mniejszym dzieciom trzeba trochę pracę ułatwić :)
U nas to nowa ozdoba do witryny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz