O emocjach zabaw kilka
Od jakiegoś czasu myślałam jakby tu zaciekawić malucha rozmową o emocjach . Trochę poszukałam inspiracji, trochę wymyśliłam. Franio bardzo zadziwił mnie faktem, że dużo więcej wiedział niż się spodziewałam.
Pokazywanie emocji, odgrywanie ról jak zwykle okazało się fajną zabawą :)
Później próbowaliśmy naśladować każdy wyraz twarzy i dobierać do nich sytuację. Ja zaczęłam : jaki humor ma dziś Franio ? Jak czuje się ktoś, komu zabiera się zabawki? Jak kogoś coś boli albo bardzo mocno go ktoś uderzy ? Jak ktoś dostanie prezent o którym marzył ? Itd.
Później rolę się odmieniły i poprosiłam, by wymyślał mój przedszkolak . Pozwoliłam mu tym samym ponieść się fantazji :)
Prosta zabawa. Narysowałam 4 pary, które trzeba było dopasować po zabawie powyżej. Sprawdzamy co zapamiętał maluch :)
Pokazywanie emocji, odgrywanie ról jak zwykle okazało się fajną zabawą :)
1. Dopasowywanie sytuacji do wyrazu twarzy/ humoru / samopoczucia.
Później próbowaliśmy naśladować każdy wyraz twarzy i dobierać do nich sytuację. Ja zaczęłam : jaki humor ma dziś Franio ? Jak czuje się ktoś, komu zabiera się zabawki? Jak kogoś coś boli albo bardzo mocno go ktoś uderzy ? Jak ktoś dostanie prezent o którym marzył ? Itd.
Później rolę się odmieniły i poprosiłam, by wymyślał mój przedszkolak . Pozwoliłam mu tym samym ponieść się fantazji :)
2. Dobieranie
Prosta zabawa. Narysowałam 4 pary, które trzeba było dopasować po zabawie powyżej. Sprawdzamy co zapamiętał maluch :)
3. Prawda / fałsz
Za odpowiedzi prawidłowe odpowiada uśmiechnięta buźka, za fałszywe- smutna. Tu też było mnóstwo radości gdy zapytałam między innymi: czy Franio jest dziewczynką ? Czy ja jestem żoną Stasia :D ? Staś jest od Frania starszy ? Babcia jest mamą taty? Na drzewach rośnie trawa? W przedszkolu są krowy ? Franio ma na sobie niebieską bluzę ? Itp. Dzięki temu ćwiczeniu sprawdzacie wiedzę z najbliższego otoczenia dziecka :) Polecam :)
4. Rysowanie
Najpierw za laminowałam dwa obrazki . Koło i rysowanie twarzy po kropkach. Pozwoliłam by pisał po nich mazakami do tablic suchościeralnych ( tu z Ikei) .
Później stwierdziłam, że nie każdy ma laminator a przecież w pisaniu i zmazywaniu jest dużo radości. Wymyśliłam, by do zwykłej antyramy wsadzić białą kartkę papieru i też pozwolić dziecku po niej pisać ! Z łatwością mazaki do tablic zmażemy suchą gąbką.
Polecam zabawy z dziećmi z mnóstwem emocji :)
Świetne pomysły najlepsze to dopasowywanie ;)
OdpowiedzUsuńkolorowe-usta.blogspot.com