Nawlekaj nie czekaj- gra zręcznościowa dla całej rodziny
Chciałabym wam przedstawić dzięki współpracy z Sklep-Zagraj-SAM dwie bardzo fajne gry, którymi można zając dziecko od 2,5 do 6 lat choć pierwsza zaciekawiła nawet osoby dorosłe :)
Dziś pierwsza, zręcznościowa o nazwie "Nawlekaj nie czekaj ".
Prostota choć możliwości zabawy jest kilka.
Używając klepsydry odkrywamy wylosowaną kartę, przez określony czas zapamiętujemy daną sekwencję, zakrywamy karty i układamy w danej kolejności tyle kul ile zapamiętaliśmy . Za każdą dobrze nawleczoną pozycję dostajemy jeden żeton. Gramy do ich wyczerpania. Ta propozycja jest dla 2 graczy ( dwie linki). To propozycja z instrukcji.
2 propozycja, wymyślona przeze mnie to gra dla 3 osób " kto pierwszy ten lepszy". Jedna losuje karty, dwie pozostałe układają. Wygrywa ten , kto po odkryciu obrazka pierwszy nawlecze kolory wg wzoru. My umówiliśmy się, że gramy do 5 zwycięstw. Wygrany gra z wykładającym karty itp. Tu grały 3 osoby dorosłe + Franio pomagał rozdawać żetony .
3 propozycja to swobodne układanie przez dziecko. Franio potrafił zająć się nawlekaniem przez półtora godziny ! Co jakiś czas chodziłam do niego zobaczyć czy wszystko wporządku bo w pokoju była błoga cisza. Bardzo skupiony, przejęty nawlekał.
Uczyliśmy się również kolorów. Korzystaliśmy tylko z pierwszych dwóch poziomów trudności. Najpierw brałam kartę z pierwszej kupki gdzi były dwie pozycje, później przeszliśmy do 3. Szukaliśmy kulek jak we wzorze, Franio mówił jaki to kolor ( choć jeszcze czasem zdarza mu się mylić, nie jest idealny :)) i nawlekał.
Zabawie towarzyszyło dużo radości. Jeśli chcecie rozwijać malucha manualnie, chcecie uczyć go precyzji, spokoju to ta zabawa jest dla was.
Zapraszamy do sklepu http://www.sklep.zagrajsam.pl/
i na facebooka https://www.facebook.com/pages/Sklep-Zagraj-SAM/148468988534342?fref=ts
Dziś pierwsza, zręcznościowa o nazwie "Nawlekaj nie czekaj ".
Prostota choć możliwości zabawy jest kilka.
Używając klepsydry odkrywamy wylosowaną kartę, przez określony czas zapamiętujemy daną sekwencję, zakrywamy karty i układamy w danej kolejności tyle kul ile zapamiętaliśmy . Za każdą dobrze nawleczoną pozycję dostajemy jeden żeton. Gramy do ich wyczerpania. Ta propozycja jest dla 2 graczy ( dwie linki). To propozycja z instrukcji.
2 propozycja, wymyślona przeze mnie to gra dla 3 osób " kto pierwszy ten lepszy". Jedna losuje karty, dwie pozostałe układają. Wygrywa ten , kto po odkryciu obrazka pierwszy nawlecze kolory wg wzoru. My umówiliśmy się, że gramy do 5 zwycięstw. Wygrany gra z wykładającym karty itp. Tu grały 3 osoby dorosłe + Franio pomagał rozdawać żetony .
3 propozycja to swobodne układanie przez dziecko. Franio potrafił zająć się nawlekaniem przez półtora godziny ! Co jakiś czas chodziłam do niego zobaczyć czy wszystko wporządku bo w pokoju była błoga cisza. Bardzo skupiony, przejęty nawlekał.
Uczyliśmy się również kolorów. Korzystaliśmy tylko z pierwszych dwóch poziomów trudności. Najpierw brałam kartę z pierwszej kupki gdzi były dwie pozycje, później przeszliśmy do 3. Szukaliśmy kulek jak we wzorze, Franio mówił jaki to kolor ( choć jeszcze czasem zdarza mu się mylić, nie jest idealny :)) i nawlekał.
Zabawie towarzyszyło dużo radości. Jeśli chcecie rozwijać malucha manualnie, chcecie uczyć go precyzji, spokoju to ta zabawa jest dla was.
5 poziomów trudności:
Zapraszamy do sklepu http://www.sklep.zagrajsam.pl/
i na facebooka https://www.facebook.com/pages/Sklep-Zagraj-SAM/148468988534342?fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz