Działeczka :)
Jako, że obie babcie na urlopie postanowiliśmy spędzić z obiema trochę czasu. Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym - zbieranie owoców ( truskawek, porzeczek, agrestu) i kawka z ciastem na działce u jednych z dziadków :) Franio czuł się wśród porzeczek jak ryba w wodzie.. Noszenie wiaderek, kobiałek i innych pojemników bardzo mu się podoba co mnie radowało równie mocno jak jego :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz