Noshe się w Gdańsku...

Firma http://noshe.pl/ to firma zajmująca się głównie torbami wg mnie w rozmiarze XL. Z Wielką przyjemnością przedstawiam wam jedną z nich. W naszym domu zawitała angry.KIDS.yellow . Zastanawiałam się czy podoła moim wyobrażeniom i zakupom, które muszę wnosić codziennie na 4 piętro ( nie mamy windy). W jednej ręce 12 kilogramowy 17 miesięczny Franio, w drugiej codzienne zakupy ( wyprzedzając pytania Franio nie wchodzi sam- wejdzie tylko półtora piętra. Siły może i ma ale wchodzilibyśmy w jego tempie 2h).

Wyzwanie? Dla torby napewno :) Wczoraj tylko chleb, dwie wody półtora litrowe dziś większe zakupy. Szczerze mówiąc za wytrzymałość i pakowność przyznaję po 10/10 pkt.

Co z wyglądem? Ha.. i tu niespodzianka:) O wygląd możecie zadbać Wy sami albo wasze dzieci. Jak to? Otwierasz torbę a tam woreczek z ukrytymi mazakami. Jest ich 10! Dajcie ponieść się fantazji :) Jeśli najdzie was ochota na inny obraz bądź zabraknie już miejsca na bohomazy waszej pociechy wrzućcie torbę do pralki na 30 stopni, po wyschnięciu zabawę możecie zacząć od nowa. Fajnie? BOSKO... Od zawsze wiadomo, że dziecko może nudzić się w poczekalni u lekarza, w urzędzie lub w wielkiej kolejce w supermarkecie. Noshe nudzie mówi NIE! Wyciągasz mazaki i dajesz dziecku, niech pisze, rysuje i dobrze się bawi..

Wielkość torby:

Imponujące odkrycie :) Osobiście bardzo jestem z niej zadowolona. Już nie muszę pamiętać o zabraniu kilku siatek bo wszystko zmieści się tu w angry.KIDS.yellow . Zapomniałabym dodać że w środku jest przegródka zapinana na zamek na dokumenty i gumka trzymająca picie, butelkę waszego maleństwa bądź waszą .

Noshe na facebooku .