Reksio wielka księga przygód

Sporo u nas teraz bajek- nie koniecznie tych w telewizji chodź właśnie stamtąd większość, które obecnie mam Wam do pokazania w najbliższym czasie znamy. Ze szczególną radością przemawiają do mnie książki, które przypominają mi o moim dzieciństwie i z ogromną przyjemnością do nich wracam. Z powodu pięknej pogody rzecz jasna całymi dniami przesiadujemy na podwórku od dłuższego czasu ale gdy pojawia się pora spania moje dzieci domagają się choć krótkiej bajeczki. Z wielką radością odkryłam ostatnio wielką księgę przygód Reksia wydawnictwa Papilon. Tak przyjemnej książki, z cudownymi obrazkami wywołującej absolutnie powroty wspomnień dawno nie miałam :) Książka ta wg mnie może być idealnym prezentem na dzień dziecka ( na stronie wydawnictwa jest aktualnie na nią promocja). Zobaczcie co mnie w niej zachwyciło.

Gdy wzięliśmy ją w swoje ręce, otworzyliśmy i od razu wiedzieliśmy, że to będzie strzał w dziesiątkę. Ktoś może powiedzieć : "jak można aż tak zachwalać książkę?" Odpowiadam- " tej nie można, tą trzeba... ".

AŻ 23 krótkie opowiadania, które zainteresują nawet te dzieci, które rzadko potrafią się skupić na bajeczkach ( wiem z doświadczenia). Każda z bajeczek ma 10 stron w tym jedną tytułową i jedną z przedstawieniem wszystkich bohaterów. Na zdjęciach pokazuję, że przewaga nad tekstem są obrazki, które jeszcze lepiej ułatwiają zobrazowanie opisywanych sytuacji.

Pierwszy raz mamy przed sobą książkę wydawnictwa Papilon. Jeśli więcej książek jest tak pięknie wydanych to ja absolutnie chcę więcej :)